strona główna:

- autor: Dorota Kania, Jerzy Targalski, M
- Resortowe dzieci. Biznes
- brutto: 24.90 zł
- Stara cena: 36.94 zł
- netto: 23.71 zł
- w magazynie: jest:
- wydawnictwo: Fronda
- ISBN: 9788380794269
- liczba stron: 550
- wymiary: 15,5 x 21 cm
- okładka: miękka
Jakie są korzenie biznesu III RP? Czy
przedsiębiorcy zajmujący czołowe pozycje w rankingach budowali swój
biznes na zdrowych podstawach czy wykorzystywali kontakty ze służbami
specjalnymi? Dziennikarskie
śledztwo oparte o materiały IPN zadaje kłam legendzie o spontanicznej
transformacji gospodarczej Polski. Kiedy służby specjalne rozpoczęły
demontaż socjalizmu i wybrały latynoamerykański model terapii szokowej,
do kontaktów z drem Jeffreyem Sachsem, nazywanym później „ojcem polskiej
transformacji” oddelegowały oficera wydziału VIII SB. Niewidzialną rękę rynku z czasów Planu Balcerowicza okrywały mankiety resortowego munduru. Poznamy
błyskotliwych wizjonerów wolnego rynku, budowniczych finansowych potęg i
rodzinnych korporacji biznesowych. Tylko niektórzy z nich ujawnili
swoją współpracę ze służbami specjalnymi i przyznają się do niej
otwarcie w Wikipedii. Większość gorliwie zaprzecza w stylu „paliłem, ale
się nie zaciągałem”, nie pamięta żadnych faktów, albo deklaruje, że nie
chce do nich wracać pamięcią. Niektórzy
z bohaterów książki znaleźli się w niej ze względu na współpracę swoich
rodziców z SB. Stawiamy pytanie na ile ten fakt wpłynął na ich sukcesy
finansowe? To nieprawda, że pierwszy milion trzeba było ukraść. Wystarczyło być wytypowanym przez służby specjalne PRLu. W
roku 2018, na podstawie listy 100 najbogatszych Polaków, naukowcy z
Uniwersytetu Warszawskiego stworzyli portret polskiego miliardera.
Najbogatsi Polacy, którzy byli agentami SB albo członkami PZPR mają
majątek o 73 proc. wyższy od tych, którzy w PRLu nie startowali.
Przypadek? Zapewne. Ale umiejętnie sterowany.
/pod